E-PRZEDSZKOLE
Dzień dobry :) Serdecznie zapraszam krasnoludki i ich rodziców do zajęć i zabaw które będę zamieszczać codziennie na tej stronie :)
16.04.2021
Temat zajęć: Dzisiaj będą nowe czary, zrobię sobie okulary!
Cele zajęć (dziecko):
- rozwiązuje zagadkę
- wymienia różne rodzaje okularów i wyjaśnia ich funkcję
- wypowiada się na temat znaczenia noszenia okularów dla zdrowia człowieka
- uważnie słucha wiersza i odpowiada na pytania na jego temat
- starannie wykonuje pracę plastyczną
- rozwija sprawność manualną
- rozwija poczucie rytmu
- odróżnia dźwięki głośne i ciche
„Okulary” – zagadka słowna
Babcia je na stałe nosi,
są na nosie małej Zosi.
Służą mamie do czytania
oraz tacie do pływania.
Bez nich mrużą się i płaczą,
oczy, co słońce zobaczą! ... OKULARY„Co wiemy o okularach?” – rozmowa kierowana przy ilustracjach na temat różnych okularów.
Czy wiecie, że są różne rodzaje okularów? Są np.:
Okulary Korekcyjne służą do poprawy wzroku. Osoby mające problemy ze wzrokiem dzięki nim widzą wyraźniej.
Okulary do pływania, służą do ochrony oczu podczas pływania i nurkowania.
Okulary ochronne, chronią oczy przez pracą w niebezpiecznych warunkach, np. podczas pracy w laboratorium chemicznym.
Okulary przeciwsłoneczne, służą m.in. do ochrony oczu przez promieniami słonecznymi.
Gogle narciarskie chronią oczy przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.
Spróbujcie odpowiedzieć na pytanie, czy okulary są ważne dla naszego wzroku, dla naszego zdrowia i właściwego funkcjonowania?
Odpowiedzcie na pytania:
- Czego szukał pan Hilary?
- W jakich miejscach to robił?
- Gdzie znalazł okulary?
- Co mu w tym pomogło?Praca plastyczna - Okulary.
Narysujcie na szkłach okularów coś co wam się podoba. Mogą to być wasze ulubione zabawki, wasi koledzy, koleżanki, wasz pokój :) Musicie także dorysować nos, usta, uszy, brwi a także włosy.Zapraszam także na rytmikę
15.04.2021
Temat zajęć: Nasze zmysły.
Cele zajęć (dziecko):
- słucha uważnie wiersza, odpowiada na pytania dotyczące jego treści
- rozpoznaje narządy zmysłów i podaje ich nazwy
- potrafi wymienić zmysły
- rozwiązuje zagadki
- rozwija poczucie rytmu
- potrafi rozpoznać dźwięki wysokie i niskie
Widzimy, słyszymy, czujemy... ale na co dzień nie zastanawiamy się nad tym, dlaczego tak się dzieje. Dlatego dzisiaj porozmawiamy o zmysłach, o ich roli oraz funkcjach, które pełnią w organizmie.
1. Posłuchajcie wiersza pt. „Zmysły”.
Zmysły
Gabriela Lipińska
Każdy z nas pięć zmysłow ma,
masz je ty, mam i ja!
Dwoje oczu mam
– patrzę nimi tu i tam.
Dwoje uszu mam
– wszystko dobrze słyszę sam.
Nos mi służy do wąchania,
dłonie zaś do dotykania.
Język jest do smakowania,
rożnych potraw probowania.
Smaki zaś czuję aż cztery:
gorzki, kwaśny, słodki, słony.
Ktory jest moj ulubiony?
Nie wiesz, drogi moj kolego?
Nie podpowiem ci, nic z tego!
Jednak zgadniesz chyba sam …
Teraz w buzi słodko mam...
Bo cukierek zjadłem, mniam!
2. Odpowiedzcie na pytania do wysłuchanego tekstu:
Co było wymienione w wierszu?
Do czego służą oczy?
Do czego służą uszy?
Do czego służy nos?
Do czego służą dłonie?
Do czego służy język?
Jak myślicie, co to są zmysły?
Jaki jest ulubiony smak osoby opisanej w wierszu?3. Posłuchajcie piosenki o zmysłach. Dzięki niej, dowiecie się ile mamy zmysłów.
Obejrzyjcie również filmik eudkacyjny
4. Ile mamy zmysłów? Super ! Mamy 5 zmysłów. Spróbujmy teraz rozwiązać zagadki. Pomogą nam one dopasować do każdego zmysłu odpowiedni narząd.
Smak niejeden rozpoznają,
słodkie, słone dobrze znają.
Czy jest kwaśna ta kapusta
to poznają moje... USTA
Podotykać chce wszystkiego,
i twardego i miękkiego.
Puszek miękki, twardy słoń.
To rozpozna moja... DŁOŃ
Wszystkie nutki dobrze słyszy,
pozna nawet piski myszy.
Twój bzyk słyszy, mała mucho,
moje własne, czujne... UCHO
Zapach każdy on poczuje,
czy coś pachnie, czy się psuje.
Czy to fiołek jest, czy wrzos,
to poczuje właśnie... NOS
Widzi wszystko doskonale
i kolory rozpoznaje.
Na mej głowie jest wysoko
moje własne, bystre... OKO
Jeśli macie książki, zróbcie zadanie na stronie 12.
5. Zapraszam na domową rytmikę
Powtórzmy to jeszcze raz:
WZROK – OKO
SŁUCH – UCHO
WĘCH – NOS
SMAK – USTA
DOTYK - DŁOŃ
Zachęcam do pobrania kart pracy:
Skreśl niepasujący obrazek
Połącz narządy z odpowiadającymi im zmysłami
14.04.2021
Temat zajęć: Znam swoje ciało.Cele zajęć (dziecko):
- doskonali koordynację wzrokowo – ruchową
- ćwiczy spostrzegawczość
- potrafi określać stosunki przestrzenne
- potrafi w sposób prawidłowy dostosować się do poleceń
- orientuje się w schemacie własnego ciała
- jest sprawne ruchowo
- dzieli przestrzeń z inna osobą i nawiązuje z nią bliski kontakt za pomocą dotyku i ruchuŚroda jest dniem matematycznym, dlatego dziś zachęcam do ćwiczeń utrwalających orientację w schemacie własnego ciała.
Na początek powtórzmy nazwy części ciała przy znanej piosence
Popatrzcie na siebie i powiedzcie, ile mamy nóg, rąk, oczu, szyi itp.
Rysunkowe dyktando
Do tego zadania potrzebna będzie kartka i kredki. Usiądźcie np. z mamą. Jedna osoba z was będzie artystą która rysuje, a druga osoba będzie dyktować, co musi jej narysować. Np. mam okrągłą twarz, długie brązowe włosy, niebieskie oczy itp. Po wykonaniu ćwiczenia następuje zamiana miejsc.Zabawa – Co to jest?
Rodzic wybiera z pomieszczenia w którym znajduje się wspólnie z dzieckiem, przedmiot, rzecz, a następnie opisuje na głos jego położenie. Zadaniem dziecka jest podążanie za wskazówkami rodzica i odgadnięcie, o jakiej rzeczy mówi, np.:Zabawa – Gdzie leży?
Na półce z książkami obok elementarza (świnka skarbonka)Na ścianie, pomiędzy szafą a drzwiami. Nad komodą (zegar)
Przy ścianie, na prawo od okna, pod biurkiem (kosz na śmieci)
Pod oknem, nad podłogą, przy ścianie (kaloryfer)
Zabawa ruchowa z piłką
Rodzic wydaje dziecku polecenia np.:
– stań za piłką
– stań przed piłką
– stań obok piłki
– podnieś piłkę do góry
– postaw piłkę na podłodze
– podnieś piłkę z podłogi
– rzuć piłkę do mnie.
Chodzenie „pod dyktando”
Dorosły stoi obok dziecka i wydaje polecenia: „idź dwa kroki w prawo…, teraz trzy kroki do przodu…, dwa kroki do tyłu…, pięć kroków w lewo…”
Zachęcam do wykonania ćwiczeń ruchowych, metodą ruchu rozwijającego Weroniki Sherborne
Metoda Ruchu Rozwijającego Weroniki Sherborne nawiązuje do wczesnodziecięcego doświadczenia człowieka, wykorzystuje dotyk, ruch oraz wzajemne relacje fizyczne, emocjonalne, społeczne do rozszerzania świadomości samego siebie i pogłębiania kontaktu z innymi ludźmi.
Karty pracy - pololoruj, a następnie wytnij i przyklej elementy twarzy.
13.04.2021r.
Temat zajęć: Tajemnice naszego ciała.
Cele zajęć (dziecko):
- wskazuje i podaje nazwy części ciała, wymienia ważne dla prawidłowego funkcjonowania człowieka organy takie jak: serce, płuca, żołądek, jelita
- wyjaśnia na czym polega oddech i gdzie wędruje powietrze, którym oddychamy
- wycina obrazki i nakleja je we właściwych miejscach
- wskazuje na obrazku części ciała występujące w naszym ciele pojedynczo i podwójnie
- wie, że skóra to ważny organ ciała
- wie, że skóra jest delikatna i trzeba ją chronić
- rozumie, że skóra pomaga odczuwać różne faktury
- dokładnie przykleja patyczki
- starannie wykonuje pracę plastyczną
Skóra – a to ciekawe!
Dzieci, dziś w przedszkolu porozmawialibyśmy o skórze. Skóra to największy narząd w naszym organizmie. Jest większa od serca, mózgu i innych narządów, bo pokrywa całe ciało.
Gdyby rozciągnąć na płasko skórę, która pokrywa ciało dziecka, zajęłaby ona powierzchnię około 1m kwadratowego. Odmierzcie z pomoca rodzica miarką kwadrat o boku 1 metra.
Skóra dorosłego to dwa takie kwadraty.
Jak myślicie, ile waży cała wasza skóra? (rodzic pokazuje dziecku 1 kg opakowanie np. cukru)
A skóra dorosłego? (rodzic pokazuje od 2 do 4 opakowań – waga skóry zależy od wzrostu właściciela).
Jak myślicie, gdzie mamy najcieńszą skórę? (na powiekach, tylko 0,5 milimetra)
A gdzie mamy najgrubszą skórę? (na podeszwach stóp – aż do 6 milimetrów).
„Moje ciało” – zabawa dydaktyczna połączona z zabawą badawczą.
Dzieci spróbujcie odpowiedzieć na pytania:
Co to jest skora?
Czy skora się rusza?
Co jest na skorze? Przyjrzyjcie się jej.
Co mamy pod skorą? (kości, narządy)– Gdzie mamy serce? (po lewej stronie klatki piersiowej)
– Co to jest puls? Dzieci podejmują proby odnalezienia pulsu pod żuchwą.
– Jakie znasz narządy?
„Skąd wiemy, że żyjemy?” – zabawa badawcza.
Spróbujcie zrobić głęboki wdech nosem i wydech ustami. Zaobserwuj, co dzieje się z twoim ciałem.
Podczas wdechu nabieramy powietrza do płuc. Nasze płuca to takie dwa baloniki, ktore rozszerzają się i kurczą.
Gdy nabieramy powietrza, to baloniki robią się duże, wtedy mogą się unosić ramiona,
brzuch – przepona. Ponieważ powietrza nie widać, to jednym ze sposobow, aby sprawdzić
czy ktoś (np. nieprzytomny) oddycha, jest przystawienie do jego ust lusterka – gdy oddychamy, na powierzchni lusterka gromadzi się para wodna. Chuchnijcie na lusterka tak, aby zaparowały.
Obejrzyjcie filmik edukacyjny.
Ścieżka sensoryczna - pamiętacie, kiedy robiliśmy ją w przedszkolu? Spróbujcie zrobić taką w domu z tego, co macie pod ręką. Pamiętajcie o bezpieczeństwie :) Musicie wiedzieć, że pomimo tego, iż skóra stóp jest najgrubsza, to i tak należy ją chronić.
Jeśli macie książki, zróbcie zadanie na stronie 13.
Praca plastyczna - Szkielet człowieka.
Do tej pracy potrzebne będą:
- kartka A4
- patyczki kosmetyczne do uszu
- klej, najlepiej magic
- nożyczki, potrzebne do przecięcia patyczkówSpróbujcie wykonać na kartce szkielet człowieka. Patyczki mają zastąpić kości. Głowę można wykonać np. z białej plasteliny, lub białej farbki. Można też ją po prostu narysować. Propozycje prac można zobaczyć poniżej.
12.04.2021
Temat zajęć: Poznajemy dociekliwość.
Cele zajęć (dziecko):
- słucha z uwagą wiersza i odpowiada na pytania
- wypowiada się na temat dociekliwości
- wykonuje polecenia w zabawie ruchowej
- jest sprawne ruchowo
- odpowiada na pytania dotyczące sytuacji przedstawionej na ilustracji
- podaje nazwę koloru, jaki powstanie po wymieszaniu farby żółtej i czerwonej
- ogląda swoje linie papilarne
- odbija pomalowane farbą palce na taśmie klejącej
- ogląda odcisk palca i porównuje go z wyglądem palca
- wciela się w rolę detektywa1. Posłuchajcie wiersza pt. "Pytalski" Jana Brzechwy.
2. Odpowiedzcie na pytania do wysłuchanego utworu:
Jak miał na imię główny bohater wiersza?
Co robił Staś Pytalski?
Czy pamiętacie pytania, które zadawał chłopiec?
Co stało się z babcią, dziadkiem, mamą i tatą Stasia, gdy usiłowali odpowiedzieć na pytania chłopca?
Jak myślicie, w jakim celu Staś zadawał te wszystkie pytania?
Co to znaczy być dociekliwym?3. „Co ukrywają nasze paluszki?” – zabawa badawcza.
Popatrzcie na swoje opuszki palców. Czy widzicie na nich linie? Te linie nazywają się liniami papilarnymi. Każdy człowiek ma inne linie papilarne,dzięki którym policjanci i detektywi mogą wytropić przestępcę, który zostawił na przedmiotach
swoje odciski palców.4. Zabawa tematyczna "Detektyw".
Do tej zabawy potrzebne będą wydrukowane plansze, lub narysowane wspólnie z dzieckiem przedmioty, oraz lupa lub łyżka kuchenna która będzie zastępować lupę. Gra jest prosta, co czyni ją zrozumiałą i atrakcyjną dla dzieci. Polega na tym, by znajdować w domu przedmioty znajdujące się na planszach i wykreślać je z listy. Zabawa ma wymiar edukacyjny, dziecko uczy się nazywać przedmioty i identyfikować je w swoim otoczeniu.5. „Odciski palców” – zabawa plastyczna.
Dzieci brudzą farbką swoje palce i odciskają je na kartce. Następnie odciskają opuszki palców po jednej stronie taśmy dwustronnej, przyklejonej do białej kartki
Po wykonaniu prac dzieci oglądają swoje linie papilarne na kartkach i na taśmie.Jak w każdy poniedziałek, zapraszam na gimnastykę :)
09.04.2021
Temat zajęć: Zwierzęta świata.
Cele zajęć (dziecko):
-
słucha uważnie wiersza, odpowiada na pytania dotyczące jego treści
-
rozpoznaje i podaje nazwę wybranych zwierząt, wskazuje miejsce ich pochodzenia (Polska/Afryka)
-
klasyfikuje zwierzęta zgodnie z miejscem ich pochodzenia
-
rozwiązuje zagadki słowne
-
starannie wykonuje pracę plastyczną
-
rozwija sprawność manualną
1. „Bajka o lwie” – słuchanie fragmentu wiersza i rozmowa przy ilustracjach na temat egzotycznych
zwierząt.
Bajka o lwie (fragment)
Jan Kazimierz Siwek
Już otwarta jest książeczka,
A w niej czeka cię wycieczka,
Cel podroży widać stąd,
To Afryka – Czarny Ląd.
Tutaj słonko mocno grzeje,
Tu palmowe rosną knieje,
Tutaj żyje groźny lew,
Ktory właśnie zmarszczył brew.
Leży w trawie – łapę liże,
Więc podejdźmy trochę bliżej
I spytajmy: – Panie Lwie,
Co też pan o sobie wie?
Czy pan wie, że pan jest kotem?
Czy ktoś mowił panu o tem?
Może hiena, może słoń,
Może zebra – w paski koń?
Może tata lub lew dziadek,
Albo jedna z małp sąsiadek? (…)
2. Pytania do wysłuchanego utworu:
O czym mowi ten wiersz?
O jakich zwierzętach opowiada?
Czy widzicie te zwierzęta na ilustracjach?
Gdzie możemy spotkać zwierzęta wymienione w wierszu?3. „Gdzie mieszkają te zwierzęta?” – zabawa dydaktyczna. Rodzicu, proszę, aby pokazać dziecku kontynent Afryki, a następnie kontynent Europy.
Proszę aby dziecko dopasowało obrazek do kontynentu Afryki lub Europy:
Słońce
Palma
Śnieżynki
Jodła
Lis
Dzik
Wiewiórka
Sarna
Lew
Słoń
Zebra
Małpa
Hiena
Jeśli macie książki, zróbcie proszę zadania na stronie 9 i 10.
4. Rozwiązywanie zagadek:
Lew
Znany jest ze swojej grzywy,
oto zwierząt król prawdziwy!
Kiedy słychać jego ryk,
każdy zwierz by chętnie znikł.
Aż za dobrze zna Afryka
tego kota – drapieżnika.
Słoń
Nosem łapie, pije nosem,
nosem trąbi wielkim głosem
i prawdziwym jest kolosem.
Chroni się przed upałami,
gdy wachluje się uszami,
a przemieszcza się stadami.
Wielbłąd
Robi miny, śmiesznie żuje,
gdy jest zły, to czasem pluje.
W garbie zbiera tłuszcz na drogę,
rzadko dość pyta o wodę.
I to właśnie z niego czyni
świetny transport na pustyni.
Szympans
W drzew koronach trwa narada.
Krzyczą głośno wielkie stada.
Wśród drzew, hen na wysokości,
nie dorównasz im w zręczności!
Każda z nich ma cztery ręce.
Nie podpowiem ci już więcej.
Żyrafa
Ma futro w cętki i bieg dość prędki,
szyję wysmukłą długości wędki.
Rodząc się – już ma dwa metry wzrostu
i z góry patrzy na świat po prostu.
Najwyższym ssakiem jest oczywiście:
z czubków drzew zrywa soczyste liście.5. Praca plastyczna - Lew
Potrzebujemy:
- białą kartkę
- ołówek lub długopis
- widelec
- pomarańczową kredkę
- pomarańczową farbkę
Na kartce rysujemy kółko dowolnej wielkości (może być też one wycięte na przykład z pomarańczowej kartki i naklejone). W tym kółeczku rysujemy oczka, nosem i buźkę lwa. Pyszczek kolorujemy na pomarańczowo. Pomarańczową farbkę wyciskamy na jakiś talerzyk, maczamy w tym plastikowy widelec i za jego pomocą tworzymy wielką, piękną, puszystą grzywę dookoła lwiej mordki ;)
08.04.2021
Temat zajęć: Egzotyczne owoce.
Cele zajęć (dziecko):
-
rozwiązuje zagadki słowne
-
rozpoznaje owoce i nazywa je
-
opisuje owoców egzotycznych (wygląd, smak)
-
bierze udział w zagadkach sensorycznych i rozpoznaje owoce po smaku
-
wyciąga wnioski z eksperymentu
-
lepi z plasteliny dowolne egzotyczne owoce, zachowując ich naturalną kolorystykę
1. „Egzotyczne owoce” – rozwiązywanie zagadek słownych.
Kwaśna jest tak niesłychanie,
żołte nosi wciąż ubranie.
Ma też w sobie witaminy,
na chorobę jedz
Cytryna
W pomarańczową skorkę ubrana,
pachnie wspaniale, kiedy obrana.
Okrągła jest niczym piłeczka,
dojrzewa w promieniach słoneczka.
Pomarańcza
Owoc to długi i żołty cały.
Małpki na obiad zjeść by go chciały.
Banan
Jajowate i zielone,
a na skorce owłosione.
I choć kwaśne, minę krzywi,
jak najczęściej zjadaj...
Kiwi
2. Obejrzyjcie prezentację, i spróbujcie nazwać przedstawione na zdjęciach owoce
3. „Owocowe smaki” – zabawa dydaktyczna, sensoryczna.Do tego zadania potrzebne będą owoce takie jak np. cytryna, pomarańcza, kiwi, banan oraz ananas.
Owoce, które macie przygotowane przez rodziców są owocami egzotycznymi. Oznacza to, że nie rosną one w naszym kraju, tylko w odległych, bardzo słonecznych krajach.Spójrzcie, jak należy obierać wymienione owoce, i jak się je kroi. To co jest w środku owoca to miąższ. Spróbujcie kolejno każdego owoca, i określcie zapach (czy intensywny?) i smak (słodki, gorzki, kwaśny itp.). ]
Teraz wasi rodzice przegłoskują każdy owoc B-A-N-A-N, a Wy spróbujcie odgadnąć, o jaki owoc chodzi.
4. „Co zrobić, żeby banan nie ściemniał” – zabawa dydaktyczna, eksperyment.
Do tego eksperymentu potrzebne są: 2 banany, nożyk, 2 miski, sok z cytryny, narysowana cytryna
Należy obraż dwa banany i pokroić je na plasterki, ktore wkładamy do dwoch misek. Banany w jednej z misek polewamy sokiem z cytryny, a do miski przyklejamy rysunek cytryny. Po co najmniej półgodzinie dzieci sprawdzają, co się dzieje z bananami w obydwu miskach. Banany, ktorych nie polano sokiem z cytryny, pociemnieją, a te, ktore polano – zachowają kolor. To że banany ciemnieją, to efekt działania enzymow, ktore owoc wydziela podczas uszkodzenia (pokrojony owoc to owoc uszkodzony), aby jak najdłużej zapobiec dostaniu się do jego wnętrza drobnoustrojow. Sok z cytryny wywołuje reakcję utleniania, zwalczając enzym.
5. Praca plastyczna – owoce egzotyczne z plasteliny.
Spróbujcie ulepić owoce egzotyczne z plasteliny, poniżej znajdują się zdjęcia przykładowych prac dla zobrazowania. Zwróćcie uwagę, że nie wszystkie owoce na obrazkach są owocami egzotycznymi.
07.04.2021
Temat zajęć: Dżungla.
Cele zajęć (dziecko):
- poprawnie i umiejętnie liczy w zakresie dostępnym dla siebie
- ustala liczbę policzonych elementów
- utrwala pojęcia: mniej – więcej
- nakleja określoną liczbę oczek
- potrafi zilustrować piosenkę ruchem
- potrafi naśladować sposób poruszania się różnych zwierząt
- rozpoznaje i nazywa zwierzęta egzotyczne
- naśladuje zwierzęta za pomocą ruchuZajęcie Matematyczne:
Każda środa w naszej grupie jest dniem matematycznym. Zapraszam do wykonania propozycji zabaw matematycznych według metody prof. Edyty Gruszczyk – Kolczyńskiej.
1. Zabawa matematyczna „Klocki w rzędzie lub w szeregu”.
Dziecko układa w rzędzie (lub szeregu) np. klocki, liczy je głośno i mówi, ile ich jest. Dorosły przekłada kilka i pyta: Czy teraz jest tyle samo klocków? Dziecko ponownie przelicza. W następnym ćwiczeniu to dorosły układa klocki, liczy je i oświadcza, ile ich jest.. Dziecko przekłada liczmany i pyta Czy teraz jest tyle samo klocków? Dorosły stwierdza: Tak nadal jest …….klocków. Jeśli chcesz możesz sprawdzić
2. Zabawa matematyczna „Prezent dla misia”.
Do zabawy potrzebna będzie ulubiona maskotka dziecka, np. miś, kilka cukierków i kolorowych piłeczek. Trzylatkowi pokazujemy kolejno na palcach ile ma podarować misiowi cukierków a ile piłeczek, czterolatkowi wydajemy polecenie słowne. Następnie prosimy dziecko o dokonanie oceny, czego miś otrzymał więcej cukierków czy piłeczek? Możemy pomóc dziecku układając w jednym rzędzie cukierki a w drugim piłeczki, tak aby każda piłeczka była pod cukierkiem. Dorosły sprawdza poprawność wykonywania zadania, koryguje ewentualnie popełnione błędy. Zabawa uczy dziecko liczenia oraz doskonali pojęcia: „mniej” i „więcej”.3. Zabawa matematyczna „Co gdzie jest?”
Rysując, używaj pojęć: „obok”, „nad”, „pod”, „w środku”. Określanie położenia rzeczy względem siebie to ćwiczenie wyobraźni przestrzennej. Rodzicu, narysuj koło i poproś, by dziecko narysowało w jego środku mniejsze. Potem drzewo – niech umieści nad nim słońce i obok psa. Uwaga! Nie liczy się jakość rysunków (piesek na pewno nie będzie podobny do prawdziwego!), ale to, czy dziecko umie odpowiednio umieścić obiekt.4. Zabawa matematyczna „Ile guzików?”
Koszyk z guzikami i kostka do gry. Rodzic rzuca nią i sprawdza liczbę wyrzuconych oczek. Przelicza je głośno, wskazując je palcem. Następnie wyjmuje z koszyka taką samą liczbę guzików. Dziecko przelicza je głośno razem z rodzicem. W zależności od potrzeb rodzic zalepia na kostce ściankę ze zbyt dużą liczbą oczek lub nakleja karteczkę z odpowiednią ilością oczek np. 2,3,4).Zajęcie muzyczne:
Dzisiaj zapraszam Was w podróż do wielkiej i wspaniałej dżungli. Będzie to wyprawa muzyczna. Bo przecież dżungla to miejsce, w którym żyją zwierzęta egzotyczne wydające wspaniałe odgłosy. To jest dopiero muzyka! Posłuchajcie i spróbujcie odgadnąć czyje to głosy:
DŻUNGLA – NAUKA PIOSENKI
Rodzic czyta fragment piosenki, dziecko powtarza za rodzicem i pokazuje odpowiedni ruch
Piosenka „Dżungla”
Dżungla, dżungla, taka wielka dżungla ( rozkładamy ręce na boki).
Poplątane zwoje dzikich lian ( pokazujemy od góry w dół kręcone liany).
Mieszka sobie w bambusowej chatce ( daszek chatki składamy z dłoni).
Ambo Sambo dżungli wielki pan ( stukamy się piąstkami po klatce).Ref. Strusie mu się w pas kłaniają ( z ręki do łokcia robimy szyję i dziób strusia, kłaniamy się nim).
Małpy na gitarze grają ( udajemy granie).
Ambo tu, Ambo tam, Ambo tu i tam (pokazujemy ręką raz w prawo, a raz w lewo).Ambo Sambo ( ręce oparte na biodrach).
Doskonale znam go ( wskazujemy na siebie).
Węża się nie boi ( pokazujemy ruch pełzania przez węza ręką).
Ani lwa ( dłonie z rozpostartymi palcami i straszymy „ła,ła”).
Dla swych dzikich, leśnych ulubieńców ( ręce do łokcia złożone jedna na drugą i udajemy, że w prawej coś trzymamy)
zawsze coś pysznego w dłoni ma. ( pokazujemy coś pysznego w dłoni).O jakim zwierzęciu mówię?– zabawa rozwijająca uwagę i myślenie
Rodzic podaje cechy zwierzęcia Dziecko ma za zadanie odgadnąć o jakim zwierzęciu mowa i podać jego nazwę. Następnie dziecko próbuje podać cechy – rodzic odgaduje.
Karty pracy dla chętnych:
Narysuj lwa po śladzie, pokoloruj go.
Połącz zwierzę z jego cieniem
06.04.2021
Temat zajęć: Rozmawiamy o oszczędzaniu.
Cele zajęć (dziecko):
- wypowiada się na temat sposobów oszczędzania pieniędzy i innych zasobów, np.: wody
- uważnie słucha opowiadania i odpowiada na pytania dotyczące jego treści
- wypowiada się na temat oszczędności
- ozdabia słoik plasteliną
- precyzyjnie wkłada monety do „skarbonki”, używając chwytu pęsetkowego
- jest sprawne ruchowo
- potrafi wykonywać ćwiczenia
1. Słuchanie opowiadania „O samochodach, które dzięki oszczędzaniu spełniły swoje marzenia” i rozmowa na temat jego treści.
O samochodach, ktore dzięki oszczędzaniu spełniły swoje marzenia
Marlena Szeląg
W Warszawie, czyli w stolicy i największym mieście w Polsce, można spotkać wiele pojazdow
– samochody, tramwaje, autobusy, skutery, metro, pociągi, łodki, a nawet samoloty! To tu
mieszkają rownież żołty samochodzik Bartek i fioletowa furgonetka Anetka. Pojazdy właśnie
spotkały się przy lotnisku i oglądały startujące oraz lądujące samoloty.
– Ojejku, zazdroszczę im, tak wzbijać się ponad chmury! I lecieć blisko słońca... – rozmarzył
się Bartek na widok startującego samolotu pasażerskiego.
– Masz rację. I bywać w tylu zakątkach świata… To musi być cudowne! – zachwyciła się Anetka.
– Ech... – posmutniał żołty samochodzik i dodał – nie ma co nad tym rozmyślać, bo i tak
nigdy nie wzbijemy się w powietrze. Jesteśmy przecież pojazdami lądowymi i pisane jest nam
tylko jeżdżenie po drogach...
– Ej, wy! Podjedźcie trochę bliżej, to coś wam powiem! – powiedział ktoś zza ogrodzenia.
Samochody zbliżyły się i niepewnie zapytały, do kogo należy ten tajemniczy głos. To był samolot
Olek, ktory odpoczywał właśnie po długim locie z Afryki.
– Przez przypadek usłyszałem waszą rozmowę i mam dla was dobre wieści – oznajmił zagadkowo
nieznajomy.
– Jakie wieści? – dopytywał się zaskoczony Bartek.
– No takie, że wy rownież możecie wzbić się w powietrze tak jak ja i spełnić swoje marzenia!
– Naprawdę? W jaki sposob? – podekscytowała się Anetka i błysnęła dwa razy przednimi
światłami.
– A w taki, że wielki samolot Grot raz na jakiś czas zabiera na pokład rownież samochody,
ktore lecą z nim w rożne zakątki świata. To świetna przygoda dla takich przyziemnych pojazdow
jak wy! Tylko… Czy nie macie przypadkiem lęku wysokości?
Olek wytłumaczył nowym przyjaciołom, że aby dostać się na pokład samolotu Grot, trzeba
kupić bilet. Cena niestety nie była mała. Auta znowu posmutniały.
– Wiem, że pieniądze z nieba nie spadają, ale wy ku niebu możecie wzlecieć i spełnić wasze
największe pragnienia. To prawda, bilety są drogie, ale marzenia wymagają poświęcenia! Zacznijcie
oszczędzać! – to mowiąc, samolot Olek ziewnął, pożegnał się i zasnął. Auta wrociły do
swoich garażow, tocząc zagorzałą rozmowę przez całą drogę.
Gdy następnego dnia samochody spotkały się ponownie, zdecydowały wspolnie i bezdyskusyjnie,
że muszą spełnić marzenia i zebrać środki na zakup dwoch biletow.
– To wszystko, co mam – powiedział Bartek, wysypując na chodnik wszystkie pieniądze,
ktore miał przy sobie. Anetka wysypała swoje.
– Nie ma tego za wiele. Nawet na jeden bilet nie starczy, a co dopiero mowić o dwoch! –
zasmuciła się furgonetka.
– Zacznijmy oszczędzać! – krzyknął żołty samochodzik, przypomniawszy sobie radę, ktorą
dał im samolot Olek.
– Grosik do grosika… Kiedyś uzbieramy na spełnienie naszych marzeń! – przytaknęła pomysłowi
Anetka.
Auta czym prędzej założyły wspolną skarbonkę ze słoika, ktory furgonetka ozdobiła niebieskim
papierem. Nie bez powodu niebieskim. Taki kolor ma bowiem niebo, ku ktoremu chcieli
wzlecieć. Żołty samochodzik przykleił na skarbonce napis: „Na marzeń spełnienie i do chmur
dolecenie”. Pojazdy pozbierały wszystkie pieniądze, ktore wysypały wcześniej na chodnik,
i wrzuciły je do ozdobionego słoika. Od tego czasu zaczęło się dla nich wielkie oszczędzanie.
Każdy banknot i każda moneta, ktore wpadły im w opony, były od razu wrzucane do skarbonki.
Długimi tygodniami auta nie wydawały pieniędzy na błahostki i chwilowe zachcianki.
Dodatkowo, aby zarobić więcej pieniędzy, fioletowa furgonetka zatrudniła się na myjni samochodowej,
natomiast żołty samochodzik zaczął dostarczać poranne gazety dla mieszkańcow
za niewielką opłatą.
Po trzech miesiącach oszczędzania auta postanowiły rozbić skarbonkę. Nazbierały ogrom
monet i banknotow. Po przeliczeniu pieniędzy okazało się, że starczy na dwa bilety i jeszcze
trochę zostanie. Furgonetka Anetka szybko zebrała wszystkie oszczędności do woreczka
i czym prędzej razem z samochodzikiem Bartkiem pojechali na lotnisko. Tam zakupili dwa
bilety na podroż na pokładzie samolotu Grot.
– Jak cudownie jest szybować w chmurach – cieszył się Bartek podczas pierwszego lotu
w powietrzu.
– Spojrz, jakie małe domki! I lasy, pojazdy oraz drogi! – zachwycała się furgonetka Anetka,
spoglądając przez okno. Auta były oczarowane widokiem świata z lotu ptaka i szczęśliwe, że
udało się im spełnić wielkie marzenie.
2. Pytania do tekstu
Jakie imiona nosiły samochody?
W jakich były kolorach?
W jakim mieście mieszkały samochody?
Jakie było marzenie Bartka i Anetki?
Kogo spotkały samochody przy ogrodzeniu lotniska?
O czym powiedział im samolot Olek?
Co zrobiły samochody, aby zdobyć bilety na pokład samolotu Grot?
Z czego wykonały skarbonkę?
Czy bohaterowie spełnili swoje marzenia? A czy spełniliby je bez oszczędzania,
dlaczego?
3. „Co możemy oszczędzać?” – rozmowa kierowana z wykorzystaniem ilustracji.
– oszczędzamy je nie tylko poprzez gromadzenie monet i banknotow w skarbonce czy w banku, ale rownież poprzez niemarnowanie wody
(używanie niewielkiej ilości wody do kąpieli, robienie prania, kiedy nazbiera się dużo ubrań, podlewanie
roślin wodą deszczową, nalewanie wody do kubka podczas mycia zębow itp.),
oszczędzanie prądu (wyłączanie telewizora/radia, kiedy nikt go nie ogląda/nie słucha, gaszenie światła w pokoju, w którym nikogo nie ma itp.),
oszczędzanie jedzenia i środkow czystości (niekupowanie za dużo jedzenia, aby go poźniej nie wyrzucać, rozsądne gospodarowanie płynem do kąpieli, szamponem, papierem toaletowym, pastą do zębow itp.) oraz przyborow plastycznych, np. papieru. Oszczędzanie to także szanowanie wszystkiego, co się posiada (np. zabawki, sprzęty) i dbanie o to, tak aby ograniczyć kupowanie nowych rzeczy.
4. „Nasze skarbonki” – praca plastyczna. Dziecko wykonuje własną skarbonkę ze szklanego słoika
(pokrywka nacięta tak, aby można było do środka słoika wrzucać monety i banknoty),
ktory ozdabia plasteliną. Na swoje skarbonki dziecko może nakleić karteczkę z napisem Zbieram na…
(tu rodzic wpisuje cel oszczędzania pieniędzy przez dziecko)
Potrzebne będą: słoik z nakrętką, plastelina, farby plakatowe, klej kropelka lub inny mocny klej, nóż, ew. bibuła karbowana, papier kolorowy, guziki, cekiny, koraliki
W nakrętce trzeba nożem lub ostrym narzędziem zrobić otwór (łatwiej będzie poradzić sobie z plastikową), przez który będzie się dało wrzucać monety i złożone banknoty. To zadanie lepiej zlecić dorosłej osobie ze względu na ryzyko zranienia.
Następnie zabieramy się za ozdabianie skarbonki. Malujemy nakrętkę farbami plakatowymi. Aby farba dobrze pokrywała powierzchnię, lepiej nie rozcieńczać jej zbytnio wodą. Możemy pomalować całą nakrętkę jednym kolorem, a po wyschnięciu tej pierwszej warstwy domalować jakiś wzór innym. Jeśli w domu są zbędne kolorowe lakiery do paznokci, możemy ich użyć do dodatkowego udekorowania malunku. Odkładamy nakrętkę do wyschnięcia.
Teraz zajmiemy się słoikiem. Na szkle trzymają się gęste farby plakatowe i plastelina, możemy więc pomalować go lub wykleić w całości plasteliną, wymyślając przy tym kolorowe wzory. Jeśli użyjemy plasteliny, to dodatkowo można wykonać żłobienia patyczkiem, a na wierzch przykleić bibułę, papier kolorowy, cekiny, koraliki, guziki i inne ozdoby.
Na koniec możemy zakręcić słoik na stałe, żeby nikt nie mógł podbierać zawartości. W tym celu nakładamy odrobinkę mocnego kleju na gwint słoika (wystarczy po kropelce w 2-3 miejscach) i szybko zakręcamy słoik wcześniej przygotowana nakrętką. Nasza skarbonka jest gotowa. Od teraz możemy wrzucać monety i banknoty – warto wyznaczyć sobie konkretny cel oszczędzania.
5. „Wrzucam monety do skarbonki” –
Dziecko wkłada do skarbonki przez dziurkę monety (mogą to być wycięte
z tektury krążki o wymiarach monet). W ten sposób dziecko ćwiczy motorykę małą, chwyt pęsetkowy oraz koordynację wzrokowo – ruchową.
Zapraszam na gimnastykę
Karty pracy dla chętnych:
Wszystkim dzieciom i ich rodzicom życzę dużo zdrowia, radości, smacznego jajka, mokrego dyngusa oraz wiele wiosennego słońca :)
02.04.2021
Temat zajęć: Przygotowania do świąt.
Cele zajęć (dziecko):
- wyjaśnia różnicę między kotem a kotkami bazi
- słucha uważnie wiersza, odpowiada na pytania dotyczące jego treści
- rysuje na kartonie gałązki, drze gazetę na drobne kawałki, przykleja je obok gałązek
- potrafi powiedzieć co przedstawia jego praca
- śpiewa piosenkę
- uczestniczy w zabawach ruchowych
- ilustruje piosenkę ruchem
- aktywnie słucha muzyki
1. „Kolorowe bazie” – słuchanie wiersza i rozmowa na temat utworu.
Kolorowe bazie
Jerzy Ficowski
W wielkanocny dzień do domu
przyszły białe bazie w gości,
by pisankom po kryjomu
kolorow zazdrościć.
Bo ich nie pomalowano,
nikt o baziach nie pamiętał,
choć też chciały na Wielkanoc
przywdziać stroj od święta.
Nie chcą się już dłużej bielić,
chcą w zieleni żyć, w purpurze!
Czyż są gorsze aniżeli
zwykłe jajko kurze?
Aż z lusterka przyfrunęła
malusieńka, śmieszna tęcza.Zaraz wzięła się do dzieła,
by je poupiększać! (…)
Ubarwiła każdą baźkę
mała tęcza uśmiechnięta!
I dopiero wtedy właśnie
zaczęły się święta.
2. Pytania do wysłuchanego utworu:
Kto przyszedł w wielkanocny poranek do domu?
Po co przyszły bazie?
Czy bazie mogą chodzić?
Komu zazdrościły?
Kto pomalował bazie?Jakie stały się bazie?
Czy historia przedstawiona w wierszu mogła się zdarzyć naprawdę?3. „Kotki czy kot?” – zabawa tematyczna.
Opiszcie wygląd kota i gałązki bazi. Co mają podobnego koty i wierzbowe „kotki”?
4. Praca plastyczna: BAZIE KOTKI
Do tej pracy potrzbena będzie kartka A4
farba brązowa lub czarna
coś, co zastąpiłoby bazie kotki np. płatki kosmetyczne, biała plastelina, waciki, biała farba, gazeta biało - czarna, pestki dyni
kredkiDziecko samo lub z pomocą rodzica rysuje wazon. Wazon koloruje lub ozdabia plasteliną, farbą, wycinkami z gazety itp. Następnie maluje brązową lub czarną farbą kreski (gałązki) wychodzące z wazonu. Dalej przykleja "kotki". Przykładowe prace są poniżej.
Zapraszam na domową rytmikę :
01.04.2021
Temat zajęć: Rozmawiamy o tradycji.
Cele zajęć (dziecko):
- słucha z uwagę opowiadania i odpowiada na pytania N. w sposób zrozumiały dla wszystkich
- wyjaśnia pojęcie „tradycja"
- wyjaśnia, co powinno się znaleźć w tradycyjnym koszyku wielkanocnym
- opowiada o tradycji związanej ze świeceniem pokarmów
- koloruje obrazek – koszyk wielkanocny, wycina obrazek po linii, układa go na kartce i przykleja
- lepi z plasteliny kolorowe jajka
- jest sprawne ruchowo
- porusza się rytmicznie, naśladuje ruchy
„O kurce, ktora zapominałaby o tradycji” – słuchanie opowiadania i rozmowa na temat
zwyczaju malowania jajek na Wielkanoc.
O kurce, ktora zapominałaby o tradycji
Marlena Szeląg
Słońce tego dnia odważnie przedzierało warstwę chmur, a jego promienie ogrzewały wymarzniętą po zimie ziemię. I choć już niespełna miesiąc temu zniknęły ostatnie śniegi, a na wierzbach pojawiły się kotki, to dopiero ten dzień przyniosł prawdziwe ocieplenie.
Wiejską drożką wijącą się pomiędzy pastwiskami, polami i łąkami, wesoło podśpiewując,
maszerował tego dnia młodziutki suseł Sylwek, ktory niedawno obudził się z zimowego snu.
Szedł dość długo i poczuł się zmęczony. Rozejrzał się wokoł i zauważył wysoką lipę. Postanowił do niej podejść na odpoczynek. Gdy zbliżył się nieco do drzewa, spostrzegł siedzącą pod nim smutną kokoszkę i rozsypane wokoł niej jajka.
– Cześć, jestem Sylwek. Co ci się stało? – zapytał z ciekawości suseł.
– Ja, ja… nie wiem. Nic nie wiem, bo nic nie pamiętam! Bardzo boli mnie głowa, mam ogromnego
guza! – rzekła przestraszona, obolała kurka i zapłakała.
– Zaraz, zaraz, nie płacz. Pomogę ci… – rzekł suseł serdecznym tonem i zabrał się do zbierania
rozsypanych na ścieżce kolorowych jajek. Wrzucał je z powrotem do białego koszyka
z żołtą wstążką.
– Może ty wiesz, kim jestem i co tu robię? – zapytała kokoszka głosem pełnym nadziei.
– Niestety nie wiem, ale czekaj… Nie martw się! Jak razem pomyślimy, to na pewno coś wymyślimy!
W końcu... co dwie głowy, to nie jedna! – pocieszył kokoszkę Sylwek i zaczął drapać
się po czole, myśląc, co mogło się stać. Wyjął ze swojej torby wielką lupę i przeglądał z wielką
dokładnością ścieżkę w poszukiwaniu czegoś, co pomogłoby rozwiązać zagadkę.
– Już wiem! To jest przyczyna całego zajścia! – suseł podskoczył z radości i wskazał na wystający
gruby korzeń lipy. Wyjaśnił, że prawdopodobnie nieuważna kurka potknęła się o niego
i przewrociła. Stąd guz na głowie, utrata pamięci i rozsypane na ścieżce jajka.
– Masz rację, coś mi się przypomina. Tak, potknęłam się o niego i uderzyłam o ten tu kamień
– zaczęła sobie przypominać kokoszka. – Szłam, o tamtędy, z koszykiem tych jajek, ale dokąd
szłam? Tego już nie pamiętam… – kurka znow posmutniała.
– Ty, popatrz! Popatrz na te jajka! One są dziwnie kolorowe! Przecież nie ma takich jajek.
Ktoś musiał je pomalować! – krzyknął suseł.
– Ale po co komu pomalowane jajka? – zdziwiła się kurka.
– Tego nie wiem, ale się dowiem. Czekaj, pomyślmy troszeczkę – to mowiąc, suseł znowu zasępił
się i zatopił w rozmyślaniach., ale mimo że długo myślał, nic nie przychodziło mu do głowy.
– Witajcie, moi przyjaciele! Co tak dumacie pod tym drzewem?! – ukłonił się zając, ktory
pojawił się nie wiadomo skąd.
– Cześć, probujemy rozwikłać zagadkę podroży kurki i tajemnicę kolorowych jajek – odrzekł
suseł.
– Przecież to proste! To są pisanki. Przed Wielkanocą maluje się jajka, żeby były kolorowe.
To taka pradawna tradycja. Kolorowe jajko jest symbolem świąt.
– Aaa, teraz pamiętam! Już wszystko sobie przypomniałam! – wykrzyknęła uradowana kurka
i opowiedziała całą historię. Wczoraj wieczorem malowała jajka, żeby dzisiaj rozdać je zwierzętom,
ktore prosiły ją o pomoc w ich ozdabianiu.
– Pewnie czekają na pisanki, a ja już jestem spoźniona. Będą zasmuceni, jeśli dziś im ich nie
dostarczę. Nie będą mogli świętować Wielkanocy! Muszę czym prędzej rozdać je przyjaciołom,
żeby tradycji stało się zadość. Pomożecie mi? – zapytała kokoszka swoich nowych znajomych.
I tak we troje roznosili barwne jajka aż do samego zmierzchu.
– Rozdaliśmy wszystkie pisanki. Niestety kurko, dla ciebie zabrakło… Nie została ani jedna...
Część stłukła się podczas twojego porannego upadku… – zasmucił się suseł.
– To nic! – powiedziała kokoszka i dodała – zaraz nowe pomaluję i siebie oraz was nimi
obdaruję!
– A ja ci chętnie pomogę! – skoczył zając z radości.
– Ja też się przyłączę, choć nigdy jajek nie malowałem i świąt w ten sposob nie świętowałem!
– powiedział zachwycony suseł.
Zwierzęta w domu kurki malowały jajka poł nocy, dobrze się przy tym bawiąc. A rano zasiedli razem do wielkanocnego śniadania, ktore przygotowała kokoszka w podzięce za pomoc.
Na stole nie zabrakło oczywiście barwnych pisanek, ktore tak skrzętnie cała trojka ozdabiała
kilka godzin temu.
– Tradycja to dobra rzecz! Kultywując ją, można się dobrze bawić i razem spotkać. To takie
ożywianie na chwilę pradawnych zwyczajow. Od dziś i ja będę w ten sposob obchodził Wielkanoc!
– powiedział szczęśliwy suseł, trzymając w łapce pomalowaną niezdarnie przez siebie
pisankę.
2. Pytania do utworu:
Kogo podczas wiosennego spaceru napotkał suseł Sylwek?
Co się przytrafiło kokoszce?
Kto pomogł rozwikłać zagadkę kolorowych jajek?
Jak nazywały się kolorowe jajka, ktore rozsypała kurka?
Czego symbolem jest pisanka?Po co kurka niosła kolorowe jajka?
Kto pomogł jej w roznoszeniu jajek?
Dlaczego dla kurki zabrakło pisanek?
W jaki sposob zwierzęta rozwiązały ten problem?
Kto zasiadł do świątecznego śniadania w domu kurki?
Co postanowił suseł Sylwek, gdy trzymał w łapce pisankę,i dlaczego?3. „Świąteczny koszyczek” – zabawa tematyczna.
Spróbujcie naszykować świąteczny koszyczek. Co należy do niego włożyć? Spójrzcie:
W Wielką Sobotę ze świątecznym koszyczkiem udajemy się do kościoła na poświęcenie
pokarmow, a w niedzielny poranek spożywamy tę święconkę podczas wielkanocnego
śniadania.
4. Jeśli macie plastelinę w domu ulepcie własne, kolorowe jajka - pisanki :)
Jeszcze zagadki, które bardzo lubicie ;)
Długie uszy mały ogon, bardzo jest nieśmiały
I z ogonkiem jak pomponik, przez zielone pola goni… (zając)
Drugi zwierz całkiem mały, ma dwa rogi, cztery nogi
Z wełny kożuch na mróz srogi, trawę skubie cały ranek ten biały ...(baranek)
Żółciutkie kureczki za kurą się toczą.
Kryją się pod skrzydła gdy wroga zobaczą…(kurczaczki)
Kura je zniosła, mama przyniosła
Ugotowała i dzieciom dała..(jajko)
A jak nazywają się jajka, białe żółte ozdabianeJeśli macie książki, zróbcie proszę zadanie na stronie 23.
Zachęcam do ćwiczeń
Karty pracy dla chętnych:
Dopasuj cienie króliczków:
Wytnij i ułóż puzzle
31.03.2021
Temat zajęć: Kolorowe pisanki.
Cele zajęć (dziecko):
- wycina jajka z kolorowego papieru po wyznaczonych liniach;
- segreguje pisanki, biorąc pod uwagę ich kolor;
- dokłada lub odejmuje sylwety jajek zgodnie z treścią poleceń
- podaje wyniki działań
- kontynuuje matematyczny rytm
- aktywnie uczestniczy w projektowaniu gry matematycznej
- stosuje się do ustalonych zasad gry
- przelicza oczka na kostce i porusza się po planszy, zbierając pisanki
- rysuje drogę w labiryncie tak, aby przeprowadzić dziewczynkę do domu
- rysuje w ramce tyle kresek, ile dziewczynka zebrała pisanek
- śpiewa piosenkę
- utrwali zwrotki i refren poznanej piosenki
1. „Kolorowe jajka” – wycinanie.
Do tego zadania potrzebne będą kolorowe kartki z narysowanymi konturami jajek. (dla
każdego dziecka jedna kartka z narysowanymi sześcioma jajkami, kartki w rożnych kolorach).
Jaja należy wyciąć i zostawić do następnych zadań.
2. „Działania z kolorowymi pisankami” – zabawy matematyczne.
– „Segregujemy pisanki” – zabawa klasyfikacyjna. Dzieci segregują wycięte wcześniej sylwety pisanek ze względu na kolor.
– „Liczymy jajeczka” – doskonalenie umiejętności dodawania i odejmowania. Dzieci biorą po
6 wyciętych z papieru pisanek. Dzieci rozwiązują zadania:
Ile to jest dwie pisanki dodać dwie pisanki?, a dzieci dokładają lub odejmują sylwety jajek i podają wynik. Resztę zadań robimy analogicznie.
– „A co po tej pisance?” – zabawa w rytmy. Układanie różnych rytmów z kolorowych jajek (lub innych przedmiotów które mamy pod ręką).
3. „Wyścig po pisanki” – ułożenie, ustalenie zasad i rozegranie gry planszowej na dywanie.
Spróbujcie stworzyć grę planszową i zagrać w nią na dywanie – będzie to Wyścig po pisanki. W jednym końcu pokoju dziecko umieszcza kartkę z napisem START, w drugim końcu pokoju – kartkę z napisem META. Pomiędzy nimi układa z białych kartek wijący się chodniczek. Na niektorych kartkach-polach dziecko kładą po kilka sylwet pisanek (tutaj potrzeba więcej pisanek). Pomiędzy białymi kartkami-polami można wprowadzić jakieś ułatwienia i/lub utrudnienia, np. zielona kartka może symbolizować dodatkowy rzut, a czerwona – straconą kolejkę lub „ruch wstecz”. Dziecko wybiera z zestawu jedną figurkę (stojącą zabawkę) jako pionek. Uczestnicy gry rzucają kostką, przeliczają kropki, odliczają figurkami-pionkami pola i jeśli staną na odpowiednim polu, zabierają pisanki. Gdy pionki dojdą do mety, należy przeliczyć kto zebrał najwięcej jajek.
4. Przypomnijcie sobie piosenkę której się uczymy. Spróbujcie zaśpiewać sami pierwszą zwrotkę i refren, natomiast drugą zwrotkę posłuchajcie kilka razy i spróbujcie ją zaśpiewać.
Wiosna wiosenka w mym sercu piosenka
Przychodzi po zimie ożywia świat.
Świeżym powiewem słońca iskrzeniem.
Obudź się ziemio - pora już wstać.
Ref. Wiosna wiosna tak piękna, radosna
Słoneczna, pachnąca Przyrodą kwitnąca
Wiosna wiosna tak piękna radosna.
To takie proste, śpiewaj i tańcz
Gdy deszczyk zaskoczy
Otwórz swe oczy
tęczą na niebie Namaluj szlak
Ptaki wracają, głośno śpiewają,.
Obudź się ziemio - pora już wstać. Ref. x2
Jeśli macie w domu książki wykonajcie zadanie 2 na 24 stronie.
Karty pracy dla chętnych
30.03.2021
Temat zajęć: Co znajdę pod skorupką?
Cele zajęć (dziecko):
- opisuje wygląd jajek składanych przez różne ptaki, wskazuje podobieństwa i różnice
- opisuje wygląda jajka na twardo i surowego jajka wybitego do miseczki;
- poznaje nazwy potraw przygotowywanych z jajek;
- ostrożnie obiera jako ugotowane na twardo ze skorupki tak, aby go nie zgnieść
- rozwija sprawność manualną i motorykę małą
- starannie wedlug poleceń wykonuje pracę plastyczną1. „O jajkach słów kilka” – rozmowa kierowana na podstawie ilustracji na temat jaj znoszonych
przez różne ptaki.
Proszę o nazwanie jaj i przekazanie informacji do jakiego ptaka należy jajko. Proszę, aby dziecko zwróciło uwagę na różnice i podobieństwa jajek. Który ptak znosi największe jaja ? Który ptak znosi najmniejsze jajka?
2. „Co znajdę pod skorupką?” – zabawa badawcza. Proszę o przygotowanie dwóch jajek kurzych – jedno
zwykłe, świeże, drugie ugotowane na twardo. Rodzicu zapytaj, czy dziecko wie co kryje się pod skorupką.
Rozbijamy na talerzu jedno jajko oraz kroimy na pół jajko ugotowane i wskazujemy białko oraz żółtko.3. Zachęcam do wykonania drugiego eksperymentu "GUMOWE JAJKO".
4. Zachęcam do wykonania zadania rozwijającego motorykę małą - należy ugotować jajko na twardo a następnie obrać ze skorupki :)
5. Jakie potrawy można wykonać z jajek?
JAJKA SADZONE
Jajecznica
Omlet
Kotlety jajeczne
PRACA PLASTYCZNA - KURCZACZEK UKRYTY W PAPIEROWYM JAJKU
Potrzebne materiały:
- biała kartka rysunkowa/techniczna w formacie A4;
- ołówek;
- żółta farba temperowa/plakatowa;
- widelec;
- nożyczki;
- dziurkacz;
- pomarańczowa kartka techniczna (wystarczy niewielki skrawek);
- kartka rysunkowa w kolorze beżowym/jasnożółtym/ew. szary papier;
- klej w sztyfcie.Kartkę z bloku rysunkowego układamy pionowo, i rysujemy na niej jajko
Przygotowujemy widelec oraz żółtą farbę. Za pomocą widelca rozprowadzamy farbę po całej powierzchni jajka, starając się nie wychodzić poza linię
W kolejnym etapie wycinamy kółka, z których powstaną oczy: największe białe, średnie w kolorze czarnym i najmniejsze - białe (wycięte dziurkaczem) i je ze sobą scalamy.
Z pomarańczowej kartki technicznej wycinamy dziób
W dalszym przebiegu działań wycinamy (z beżowej kartki rysunkowej) kształt jajka (ważne, by było ono nieco większe niż to, z którego powstał kurczak). Całe obrzeże niniejszego owalu smarujemy klejem w sztyfcie i umieszczamy na naszym obrazku.
Później, za pomocą nożyczek, tworzymy w jajku małą dziurkę (mniej więcej na wysokości dzióbka) i poszerzamy ją, rozdzierając bardzo ostrożnie papier, odsłaniając tym samym "lico" ptaszka. Niepotrzebne skrawki odrywamy i pozostawiamy bowiem będą one pełniły rolę skorupek - przyklejamy je w dolnej części kartki (tuż pod jajkiem).
29.03.2021
Temat zajęć: Poznajemy tradycję.
Cele zajęć (dziecko):
- słucha wiersza, odpowiada na pytania dotyczące jego treści;
- wymienia znane sobie tradycje wielkanocne;
- czynnie uczestniczy w nakrywaniu do „wielkanocnego stołu” – rozkłada talerze, kubki i sztućce;
- podaje nazwy świątecznych potraw;
- dzieli na sylaby nazwy obrazków przedstawiających wielkanocne symbole, przelicza sylaby;
- nakleja nalepki w odpowiednich miejscach na ilustracji stołu;
- jest sprawne ruchowo
- wykonuje wszystkie ćwiczenia do końca
1. Słuchanie wiersza i rozmowa na temat tradycji wielkanocnych:
Wielkanocny stół
Marlena Szeląg
Wielkanocny stół już obrusem nakryty,
w rzeżuszce baranek cukrowy ukryty.
Na środku święconka, a w niej pisanki
– jajka zdobione we wzorki i plamki.
W wazonie świątecznie się prezentują
bazie, co kotki swe pokazują.
Już na talerzach kiełbasa biała,
zalana barszczem jest prawie cała.
A tam mazurek – wypiek świąteczny,
posyła babie ukłon serdeczny.
Tuż obok talerz – jajka w nim siedzą,
wraz z życzeniami bliscy je zjedzą...
Już na śniadanie goście przybyli
– na stole symbole tradycji odkryli.2. Pytania do wiersza:
O jakim święcie jest mowa w wierszu?
Czym nakryty był stół?
Co znajdowało się na świątecznym stole?
Po co na święta Wielkanocne szykuje się jajka?
Jak myślicie, co to jest tradycja?
Czy według was jest ważna, dlaczego?
Jakie znacie inne tradycje związane z Wielkanocą, o których nie było mowy w wierszu?3. Co znajduje się nawielkanocnym stole?
Tak jak w wierszu - baranek, rzeżucha
BAZIE "CO KOTKI SWE POKAZUJĄ"
Barszcz z białą kiełbasą
MAZUREK WIELKANOCNY
4. Zabawa tematyczna "SZYKUJEMY WIELKANOCNY STÓŁ".
Pobawcie się w nakrycie stołu wielkanocnego. Do tej zabawy potrzebny będzie: stolik, obrus, talerzyki, plastikowe jedzenie które zastępowałoby tradycyjne potrawy lub elementy wielkanocnego stołu. Można je również narysować.Jeśli macie w domu książki zróbcie zadanie 21
5. Przypomnij sobie symbole wielkanocne wymienione w wierszu. Podziel nazwy symboli na sylaby i policz sylaby. Np. MA - ZU - REK (3 sylaby)
Zapraszam na muzyczną gimnastykę :)
Karty pracy dla chętnych
Rysuj po śladzie ołówkiem, a następnie pokoloruj. Postaraj się nie wyjeżdzać za linię. Na koniec możesz pisankę wyciąć po grubej linii.
Pokoloruj a następnie wytnij po linii. Wycięte kawałki przyklej na kartkę.